"To słowo stało się ostatnio bardzo nośną etykietką marketingową. Hasłem, by promować muzykę często bardzo luźno związaną z prawdziwymi korzeniami dubstepu, który to, być może od czasu techno, był najbardziej inspirującym dla rzeszy producentów muzyki tanecznej z różnych, często odległych od siebie, gatunków. Tymczasem warto poznać historię tego, zdecydowanie nadmiernie ostatnio wykorzystywanego, słowa."
Olek Siewierski aka Jan Piotr Szatan
Powyżej fragment (wstęp) artykułu o dubstepie z Kwietniowego Laifa. Polecam poświęcić te 5 zł i przeczytać cały artykuł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz