Druga "piona" na blogu a w niej pięć pytań do T.F. Grind'a, undergroundowego producenta i dj'a z Szamotuł.
1. Od kiedy produkujesz muzykę elektroniczną ? Co najbardziej Cię w niej pociąga ?
Pierwsze kroki do produkcji stawiałem około 4-5 lat temu ale początkowo była to lekka zajawka. W tej chwili to stanowi dużą część mojego życia. Najbardziej fascynuje mnie niezliczona ilość kombinacji dźwiękowych, brzmieniowych i stylowych, co w rezultacie daje mi kolejne inspiracje do tworzenia czegoś nowego.
2. Czy dj’ka jest dla Ciebie tak samo ważna jak produkcja muzyki ? A może nie ma sensu porównywać jednego z drugim ?
Na pewno produkcja jest dla mnie bardzo ważna, bynajmniej dlatego, że robię to dłużej. Dj'ka zainteresowała mnie stosunkowo niedawno bo około rok temu zaraziłem się tym. Z czasem gdy kupuje kolejna płytę wkręcam się jeszcze bardziej :)
3. Jakiej słuchasz muzyki po za tą którą grasz i produkujesz ?
Lubię posłuchać starego, dobrego dubu, hip hopu, czasem chillout jazzu. Staram się nie zamykać na inne gatunki czy nurty muzyczne.
4. Czy szykujesz jakiś nowy materiał ? Jeśli tak, to jakich brzmień możemy się spodziewać ?
Cały czas pracuje nad projektem w stylistyce future dub ale na razie odkładam produkcje do szuflady i zbieram materiał. Razem z naszym kolegą z Ghostmental, Aruro Von Knie, przygotowujemy nowy koncept, który będzie miał na celu aranż na żywo z zespołem. Póki co jest to świeży pomysł, mamy jeszcze dużo pracy.
http://soundcloud.com/tfgrind
5. Jakie masz zainteresowania czy pasje po za muzyką ?
Bardzo lubię street art, to w jaki sposób można przedstawić myśli na ulicy. Zawsze interesowały mnie sporty ekstremalne, głównie rowery. Od pięciu lat jeżdżę na bmx co mega mnie jara i nie zamierzam rzucać tego sportu.
Dzięki za poświęcony czas !
TAK ! Czekam na kolejny wywiady !
OdpowiedzUsuń