niedziela, 13 marca 2011

Krzysiek nie szydź !

Pierd*le dubstep, pierd*ole uk garage, juke i cały future bass music; o  prodigy nie mówię bo koledzy lubią... chociaż znają tylko "bendżery" a o "rejwach" nie wiedzą... Pierd*ole dnb, techno i hip hop też bo to samplowanie a nie granie na instrumentach... przecież słucham gitarowych klasyków (nie wiedząc o tym że Ci co słuchają tego elektronicznego plumkania lepiej sie znają niż ja na  rockowych brzmieniach). Przecież takie coś każdy może zrobić i to nie jest melodyczne ! Stockhasuen przez przypadek się zapisał w historii muzyki. A w ogóle to że muzyka elektroniczna była już w latach 50' (a także muzyka konkretna) to jakiś wymysł chorych ludzi. Moherowy jestem i mam konta na portalach; ludzie mnie szanują za to, bo przecież ma percepcja jest wyśmienicie artystyczna niczym naszywka "anarchia" na plecaku chłopczyka co w "makdonaldzie" konsumuję śniadania. S*am bursztynem i "rejbany" mam zawsze przy sobie.



1 komentarz: